top of page
2759 Julia Hulsmann Quartet The next door.jpeg

The Julia Hulsmann Quartet is one of the most reliable jazz projects that hails from Germany. The pianist reassembles her excellent quartet for The Next Door, the follow-up to the well-received Not Far From Here (ECM, 2019), after spending considerable time on tour with them. The program consists of originals by each of the members plus a sweet rendition of “Sometimes it Snows in April” by Prince, here expressed with a similar unpressurized atmosphere that characterizes the original version.

Delicately churning, “Empty Hands” feels like a rainy dawn illuminated by a golden ray of light. A hopeful 14-beat piano ostinato gives it a solid texture, and the statements from Hulsmann - who composed it - and saxophonist Uli Kempendorff toggle between winding and breathable. The pianist also wrote the following piece, “Made of Wood”, which, denoting a less floaty quality, is underlined by a nicely swinging flow that recalls Carla Bley and Steve Swallow. Exhibiting discipline in the composition and intuition in the interplay, “Fluid”, another highlight by Hulsmann, sounds exactly as the title suggests. It goes from rubato to polyrhythmic to expandable, invariably driven by a powerful sense of communication.

A definitive testament to the empathy among the group members is Kempendorf’s “Open Up”, a slippery, chromatically agile post-bop-meets-avant-jazz number with a notated bass part, classy swinging quality, and angular deflection. I’m pretty sure the result would please as  much Joe Lovano as Anthony Braxton. 

“Post Post Post” arrives by the pen of drummer Heinrich Kobberling, playing like a nocturne while interlacing poignant and delicate tones with a sextuple meter feel. In turn, “Wasp at the Window” features bassist Marc Muellbauer in an intervallic-wise bass intro, before pinning a supple groove in nine that, occasionally speeding up, shields the whole piece. Besides the tune I just mentioned, the bassist also contributes the pacifying “Valdemossa”, a piece based on the harmony of Chopin’s “Prelude no. 4 in E minor”. With a refreshing new melody navigating the chords, the song invites us to picture agreeable landscapes filled with abundant color. 

Whether compressing or loosening up elements, the music of Hulsmann and her peers is a strikingly precise affair.

(https://jazztrail.net)

__________________________________________________________________________________________

Kwartet Julii Hulsmann to jeden z najbardziej wiarygodnych projektów jazzowych wywodzących się z Niemiec. Pianistka stworzyła swój znakomity kwartet do The Next Door, jako kontynuację dobrze przyjętego Not Far From Here (ECM, 2019), po spędzeniu z muzykami znaczną ilość czasu w trasie. Zawartość albumu składa się z orygnialnych kompozycji każdego z członków oraz słodkiego wykonania „Sometimes it snows in April” Prince'a, tutaj wyrażonego w podobnej otwartej atmosferze, która charakteryzuje oryginalną wersję.

Delikatnie mieszając „Empty Hands” przypomina deszczowy świt rozświetlony złotym promieniem światła. Pełne nadziei, 14-bitowe ostinato fortepianowe nadaje mu solidną fakturę, a wypowiedzi Hulsmanna – który je skomponował – i saksofonisty Uli Kempendorffa przełączają się między krętym a oddychającym. Pianistka napisała także kolejny utwór, „Made of Wood”, ładnie kołyszący, przywodzący na myśl Carlę Bley i Steve'a Swallow. Wykazujący dyscyplinę w kompozycji i intuicję w grze, „Fluid”, kolejny hit Hulsmann, brzmi dokładnie tak, jak sugeruje tytuł. Przechodzi od rubato przez polirytmiczne do rozszerzalności, niezmiennie napędzane silnym poczuciem komunikacji.

Ostatecznym świadectwem empatii wśród członków zespołu jest „Open Up” Kempendorfa, śliski, chromatycznie zwinny utwór post-bop-meets-avant-jazz z zanotowaną partią basową, klasyczną jakością swingowania. Jestem prawie pewien, że wynik zadowoliłby tak samo Joe Lovano, jak Anthony Braxtona.

„Post Post Post” pojawia się piórem perkusisty Heinricha Kobberlinga, grając jak nokturn, przeplatając przejmujące i delikatne tony z poczuciem sześciokrotnego metrum. Z kolei w „Wasp at the Window” kontrabasista Marc Muellbauer wykonuje interwałowo basowe intro, po czym przypina elastyczny groove w dziewiątce, który, od czasu do czasu przyspieszając, osłania cały utwór. Oprócz wspomnianej melodii basista wnosi także uspokajający „Valdemossa”, utwór oparty na harmonii „Preludium no. 4 w e-moll”. Dzięki nowej, odświeżającej melodii poruszającej się po akordach, piosenka zachęca nas do wyobrażenia sobie przyjemnych krajobrazów wypełnionych obfitymi kolorami.

Niezależnie od tego, czy elementy są kompresowane, czy rozluźniane, muzyka Hulsmann i jej rówieśników jest uderzająco precyzyjna.

Marc Muellbauer - Double Bass

Heinrich Köbberling - Drums

Uli Kempendorff - Tenor Saxophone

Release date: 26.08.2022
ECM 2759

1

EMPTY HANDS()

05:57

2

MADE OF WOOD()

06:17

3

POLYCHROME()

04:12

4

WASP AT THE WINDOW()

08:07

5

JETZT NOCH NICHT()

01:47

6

LIGHTCAP()

04:01

7

SOMETIMES IT SNOWS IN APRIL()

03:59

8

OPEN UP()

04:32

9

JETZT NOCH NICHT (VAR.)()

04:16

10

POST POST POST()

05:49

11

FLUID()

06:27

12

VALDEMOSSA()

04:41

bottom of page