top of page

Tomasz Stańko do perfekcji rozwinął umiejętność muzycznego dialogu i formę jazzowej ballady.

Pisząc o dialogu myślę nie tylko o umiejętności kontaktowania się z innymi muzykami, chodzi mi też o definicję tego gatunku pojawiającą się chociażby w literaturze filozoficznej. To wymiana myśli, której logika kształtuje się na przecięciu dyskursów, chociaż nigdy nie dochodzi do całkowitego połączenia. To przestrzeń, która wypełnia się różnicami i zbieżnoścami; pojawia się dużo zaskoczeń, znaków zapytania. To rozmowa, w której nikt sobie nie schlebia i nie boi się wypowiedzieć swojej kwestii.

Z kolei ballady, są ze swojej natury melancholijne. Nie mam tu na myśli smutku, przeczulenia, nadwrażliwości i cierpiętnictwa. Raczej pewną delikatność w wyrażaniu muzycznych myśli, może nawet nieśmiałość, finezyjność i pewną dozę emfazy. Statyczność, czyli brak potrzeby częstych i gwałtownych zmian w rozwoju narracji. Czasami celem samym w sobie jest u Stańki pewien ornament, wzdychająca fraza, wymiana muzycznych gestów między muzykami.

''December Avenue'' to kolejny album Tomasza Stańki, który ukazał się nakładem monachijskiej wytwórni ECM. Polskiemu trębaczowi towarzyszy - podobnie, jak na płycie''Wisława'' jego nowojorski kwartet. Zmienili się tylko kontrabasiści, Thomasa Morgana zastąpił Reuben Rogers, czterdziestokilkuletni muzyk, który współpracował już z Wyntonem Marsalisem, Joshuą Redmanem i innymi jazzowymi sławami. Poza tym usłyszymy Davida Virellesa na fortepianie i Geralda Cleavera na perkusji.

Nie znajdziemy tutaj żadnych rewolucji brzmieniowych, Stańko od lat porusza się wydeptaną przez siebie ścieżką. Wiernie towarzyszy mu Manfred Eicher, kurator i właściciel ECM, ale przede wszystkim producent odpowiadający za charakterystyczne, krystalicznie dokładne brzmienie swoich płyt. Najbardziej wybijają się kompozycje nienapisane przez Stańkę, tylko skomponowane przez cały kwartet, czyli momentami wychodzące poza tonalność ''Conclusion'' oraz klasterowe, hałaśliwe i powolne ''Sound Space''. Stańko powiedział kiedyś w wywiadzie, że: ''improwizatorzy muszą być erudytami, muszą wiedzieć, co z czego się wywodzi, kiedy jest akord skriabinowski, słyszeć to, umieć przez to przejść''. New York Quartet radzi sobie z tym doskonale, nawiązując często do zachodniej muzyki klasycznej, osiągnięć jazzu i jego korzeni.

(https://culture.pl)

Reuben Rogers - Double Bass

Release date: 31.03.2017
ECM 2532

1

CLOUD(Tomasz Stanko)

04:13

2

CONCLUSION(Tomasz Stanko, David Virelles, Gerald Cleaver, Reuben Rogers)

02:01

3

BLUE CLOUD(Tomasz Stanko)

08:52

4

BRIGHT MOON(Tomasz Stanko)

07:19

5

BURNING HOT(Tomasz Stanko)

05:05

6

DAVID AND REUBEN(Tomasz Stanko, David Virelles, Gerald Cleaver, Reuben Rogers)

01:30

7

BALLAD FOR BRUNO SCHULZ(Tomasz Stanko)

06:26

8

SOUND SPACE(Tomasz Stanko, David Virelles, Gerald Cleaver, Reuben Rogers)

04:04

9

DECEMBER AVENUE(Tomasz Stanko)

06:33

10

THE STREET OF CROCODILES(Tomasz Stanko)

06:08

11

YANKIELS LID(Tomasz Stanko)

06:07

12

YOUNG GIRL IN FLOWER(Tomasz Stanko)

05:57

bottom of page